Forum www.artrogrypoza.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

sprawność rączek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.artrogrypoza.fora.pl Strona Główna -> Poznajmy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ula
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:56, 08 Kwi 2010    Temat postu: sprawność rączek

Witam,
jestem mamą Patrycji chorej na AMC. Patrycja ma 5 lat, chodzi (4 operacje stóp końsko-szpotawych).
Dużo większy problem ma z rączkami, nie podnosi w górę, nie zgina w łokciu, nadgarstku. ma bardzo malutkie i słabiutkie paluszki.
Czy ktoś słyszał o jakichkolwiek operacjach wykonywanych na rękach u tych chorych. Jaki przyniszą efekt??
Co robić, żeby mięśnie zadziałały???
Pozdrawiam, i piszcie więcej bo jest nas mnóstwo w Polsce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misia
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:24, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Witaj Ulu , miło że dołączyłaś do nas
Niestety wiem tylko jak na razie o lekarzach polecanych przez internautów ale mam nadzieję że tutaj znajdą się osoby które osobiście Wam pomogą
Buziaczki dla Patrycji
Jeżeli mogę coś zaproponować to to abyś miała tutaj również swój taki osobisty pokoik dla małej tak jak ma mama Wojtusia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasii
Admin
Admin


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:27, 08 Kwi 2010    Temat postu:

bardzo chetnie otworzymy pokoik dla Patrycji Wesoly
w tej sprawie poprosze o priv


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mama_Wojtusia
Pomocnik
Pomocnik


Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:50, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Hej Ulu!
Miło,że dołączyłaś.Mój Wojtuś też nie podnosi rączek rusza tylko na boki i ma sztywność paluszków ma tylko leciutki nacisk,do tego ma wykręcone je.Może nacinanie mięśni czy co by pomogło.

Sama też jestem ciekawa bo u nas to dużo jest do naprawy niestety Smutny Smutny Smutny Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmalina
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:14, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Witaj Ulu,
skojarzyłam Cię z osobą którą spotkałam w przychodni w Prokocimiu, może się jednak mylę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ula
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:04, 09 Kwi 2010    Temat postu:

Witam,
tak to ja, rozmawiałyśmy w Prokocimu. Miło Was słyszeć. Widzałam filmik Macka, jak świetnie pływa.
Pozdrawiam Was. Napiszę maila i prześlę zdjęcia Pati.
Co do pokoiku dla Pati.. Postaram się napisać o Niej w najbliższym czasie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mariola
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:06, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Witam,
moja córeczka 5,5 letnia również z artrogrypozą podobnie jak Wasze dzieci ma typowe objawy : stopy końsko-szpotawe (ma całkowicie usunięte kości skokowe !!!), sztywność wszystkich stawów w tym nadgarstki i paluszki. Mała była oczywiście ćwiczona od urodzenia ale nikt z lekarzy nie dawał szansy, że te sztywne paluszki kiedyś "ruszą". Nawet proponowano byśmy zrobili rtg dłoni bo nie wiadomo było czy tam są wykształcone stawy - taka diagnoza mną wstrząsnęła. Ale wytrwale ćwiczyłam każdy paluszek, dzięki temu biernie można był już je zginać (ok. 25-30 % całkowitego zgięcia). Moja córeczka sama niestety nie potrafiła... Lekarze mówili, że może nie ma przekazu bodźców nerwowych, że są słabe mięśnie itd. I wreszcie 2 tygodnie temu podczas ćwiczeń mój skarb zgiął paluszek wskazujący lewej ręki i dwa paluszki prawej (zgięcie niewielkie ok. 1 cm , ale jaka radość). Ten postęp dodał mi nowego zapału, mam nadzieję, że w końcu będzie mogła ruszać wszystkimi. Jeśli chodzi o przykurcze w nadgarstku kontaktowaliśmy się z prof. Romanowiczem z kliniki w Poznaniu (specjalista chirurgii dłoni), przyjmuje on również w Centrum Medycznym LIM w Warszawie (w hotelu Marriott). Mówił, że jest w stanie poprawić wygląd nadgarstka aby nie był taki skręcony i opadający ku dołowi, ale istnieje niebezpieczeństwo powikłań - częściowej utraty sprawności. To ryzyko zadecydowało o naszej decyzji. Pan profesor jest osobą bardzo konkretną, wiele nam wyjaśnił, myślę że warto wybrać się do niego na konsultacje.
Ale się rozpisałam... Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamaPauliny
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:49, 15 Maj 2010    Temat postu:

Moja Paulina też ma sztywne paluszki,ni zginają sie całe,ale ma mocny chwyt i utrzyma łyżkę,sama pisze i nawet lepiej pisze niż jej młodsze siostry.Co do operacji dłoni to nie spotkałam się z tym do tej pory(a Paulina ma 16 lat)W styczniu będąc w Poznaniu wiem że jest tam klinika chirurgii ręki a co tam robią to nie wiem bo ja byłam na oddziale chorób kręgosłupa.Jak Paulina była mniejsza lekarz w Łodzi zaproponowal mi operację przeszczepienia mięśni w rączce.Paulina miała i ma nadal mocniejsze prostowniki.Chciał zginacze przeszczepić na miejsce prostowników,ale nie dawał gwarancji że nie będzie gorzej,bo już wtedy Paulina była na tyle samodzielna że się najadła,umyła zęby,pisała.Więc się nie zgodziłam.Ma też przykurcze nadgarstków.Ale też nie zoperuję ich bo jej,,pomagają"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ula
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:08, 16 Maj 2010    Temat postu:

Bardzo dziękuję za informacje. No właśnie taką samą operację nam lekarz proponuje, ale jeszcze takiej nie przeprowadzał. Mam pytanie, bo wydaje mi się, że w Waszym przypadku jest podobnie. Czy Paulinka potrafi czynnie zgiąć rękę w łokciu? Jak kondycja kręgosłupa, bo moja Patrycja wszysko robi kręgosłupem (przyciąga głowę, wygina go mocno w odcinku lędźwiowym). Już teraz czasmi skaży się na ból.
I jeszcze jedno, czy jest jakis sposób żeby pomóc w samodzielnym ubraniu?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamaPauliny
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:51, 28 Maj 2010    Temat postu:

Paulina czynnie zgina rękę prawą-ale lepiej jej to wychodzi na leżąco.Podnosić też jej lepiej w pozycji leżącej.Kiedy siedzi i na niskie wysokości uniesie,ale jak troszkę wyżej to już podrzutem kładzie.W ogóle prawą stronę ma lepszą i sobie,,pomaga".Jak leży i żeby unieść ręce to łapie prawą ręką lewą i uniesie.Choć teraz po operacji na trudności,ale i tak radzi sobie.Lewa jest gorsza a to dlatego,że po urodzeniu miała krwawienie w lewej półkuli i dlatego.Z kręgosłupem to miała problemy od samego początku bo z krzywym kręgosłupem się urodziła,choć mięśni były na tyle mocne że ją utrzymały i siedziała mając niecały roczek.Sama nigdy nie usiadła,chyba że leżała na wersalce to po wielu trudach jej się udało.Na bóle kręgosłupa Paulina zaczęła się skarżyć gdzieś w wieku 12 lat,chociaż ja lekarce mówiłam,że pogłębia się skrzywienie,ale ona stwierdziła że to dlatego ,że to od siedzenia,i później z wielkim bólem dała skierowanie na gorset.Dużo w nim córa nie chodziła bo uwierał i drętwiały jej ręce.Pomagały jej ćwiczenia rozciągające na wałku.
Ulu co do ubierania to nie potrafię Ci odpowiedzieć jak to jest ,bo te czynności wykonuję ja sama. Wiem,że Paulina sama się nie ubierze.Ona sama zdejmie buty,bluzę....no i nic poza tym z ubierania.
Inne czynności jak mycie czy jedzenie nie ma problemu.Nawet doszła do perfekcji w umalowaniu się.Nawet teraz jak leży po operacji to zrobi sobie kreski kredką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mama Maksia
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:02, 01 Sie 2010    Temat postu:

Witam serdecznie.Jestem mamą Maksia(16mies.) z AMC.Synek wogóle nie ruszał rączkami,teraz jego zakres wykonywanych czynnosci się polepszył,potrafi chwytac przedmioty i podawac je sobie z rączki do rączki.Podnosi lewa rękę na wysokośc ramienia i zaczyna zginac lekko łokiec.Prawa jest w gorszym stanie-przeprost w łokciu,wygięty nadgarstek.Przykurcze w paluszkach ma w obu rączkach.Maksio rehabilitowany jest różnymi metodami:Vojta,Bobath,terapia szaszkowo-krzyżowa,integracja sensoryczna,a we wrześniu dojdzie nam basen.Także byliśmy u prof.Leszka Romanowskiego w Poznaniu,zaproponował nam przeniesienie mięśnia trójgłowego na dwugłowy,który odpowiedzialny jest za zgięcie łokcia oraz korekcję ustawienia nadgarstka.Zabieg można wykonac tylko na jednej rączce.Ze względu na to,że ręka ta byłaby ciągle zgięta i nie byłaby na tyle silna,aby móc się na niej oprzec nie zdecydowaliśmy się na zabieg.Obecnie konsultujemy się z ortopedą Krzysztofem Kołtowskim (z Trzebnicy) i z prof.Romanem Rutowskim(Wrocław)-chirurgia ręki.
Z własnego doświadczenia mogę napisac,że Maksia sukcesy ruchowe zawdzięczamy rehabilitacji,a na pewno w dużej mierze Vojcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ula
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:48, 03 Sie 2010    Temat postu: cd. rączki

Witam,
dziękuję za informacje. Każdy przypadek artro. jest inny. Decydują bardzo drobne elementy, ścięgna. Musimy pomysleć o różnych spręzynujących łuskach, które pomogą funkcjonować i zginać łokcie.
Wiem że w USA takie zakładają dzieciom.
Pozdrawiam,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusza
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:43, 06 Wrz 2010    Temat postu:

Ale wytrwale ćwiczyłam każdy paluszek, dzięki temu biernie można był już je zginać (ok. 25-30 % całkowitego zgięcia). Moja córeczka sama niestety nie potrafiła... Lekarze mówili, że może nie ma przekazu bodźców nerwowych, że są słabe mięśnie itd. I wreszcie 2 tygodnie temu podczas ćwiczeń mój skarb zgiął paluszek wskazujący lewej ręki i dwa paluszki prawej (zgięcie niewielkie ok. 1 cm , ale jaka radość).

u nas też problem ze zginaniem. jak ćwiczysz paluszki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia88mezus
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borkowice

PostWysłany: Pią 21:23, 14 Sty 2011    Temat postu: Re: sprawność rączek

ula napisał:
Witam,
jestem mamą Patrycji chorej na AMC. Patrycja ma 5 lat, chodzi (4 operacje stóp końsko-szpotawych).
Dużo większy problem ma z rączkami, nie podnosi w górę, nie zgina w łokciu, nadgarstku. ma bardzo malutkie i słabiutkie paluszki.
Czy ktoś słyszał o jakichkolwiek operacjach wykonywanych na rękach u tych chorych. Jaki przyniszą efekt??
Co robić, żeby mięśnie zadziałały???
Pozdrawiam, i piszcie więcej bo jest nas mnóstwo w Polsce


Witam..Jestem nowa na tym forum ale także mama coreczkę z artogrypozą...My leczymy sie u profesora Jóźwiaka w Poznaniu..Ma on prywatna klinikę i mogę podac namiary..On specjalizuje się w tej chorobie i może pani pomóc..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasii
Admin
Admin


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:24, 13 Lut 2011    Temat postu: Re: sprawność rączek

kasia88mezus napisał:
ula napisał:
Witam,
jestem mamą Patrycji chorej na AMC. Patrycja ma 5 lat, chodzi (4 operacje stóp końsko-szpotawych).
Dużo większy problem ma z rączkami, nie podnosi w górę, nie zgina w łokciu, nadgarstku. ma bardzo malutkie i słabiutkie paluszki.
Czy ktoś słyszał o jakichkolwiek operacjach wykonywanych na rękach u tych chorych. Jaki przyniszą efekt??
Co robić, żeby mięśnie zadziałały???
Pozdrawiam, i piszcie więcej bo jest nas mnóstwo w Polsce


Witam..Jestem nowa na tym forum ale także mama coreczkę z artogrypozą...My leczymy sie u profesora Jóźwiaka w Poznaniu..Ma on prywatna klinikę i mogę podac namiary..On specjalizuje się w tej chorobie i może pani pomóc..

Witam
Jeśli mogłabys napisac o dr Jóźwiaku w dziale "Lekarze" byłabym wdzięczna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.artrogrypoza.fora.pl Strona Główna -> Poznajmy się Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin